czwartek, 25 kwietnia 2013

opowiadanie Safiry

Błąkałam się już jakiś czas.Dotarłam do pewnego jeziora.Pochyliłam się żeby się napić. Wtem usłyszałam szelest tuż za moimi plecami.Gwałtownie obróciłam głowę.To był jakiś smok.
-Co tu robisz?
Zapytał.
-Nic.Chciałam się tylko napić.
-Jestem Drake.
-Safira.
Przedstawiłam się.

<Drake?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz