Wzruszyłam "ramionami".Nie byłam wybredna. Trochę później, czailiśmy się
na zwierzynę.Po chwili w okolicy wylądował gryf.Zaczęłam się cicho do
niego zbliżać.Pomogło to że stał tyłem do mnie.Kiedy byłam wystarczająco
blisko.Skoczyłam na niego.Potem wraz z Drakem, pokonaliśmy go.Gdy byłam
już najedzona zapytałam.
-To pokażesz mi tę plaże.
-Tak.Chodź.
<Drake?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz