- Ale tu pięknie. - szepnąłem, ale tak głośno, że Aura na pewno to usłyszała
- Wiem, to cudowne miejsce.... - rozglądnęła się
Nie za bardzo wiedziałem co powiedzieć teraz. Nie chciałem znów palnąć jakiegoś głupstwa lub wyjść na idiotę.
- Jaki jest twój ulubiony kwiat? - zapytała niespodziewanie smoczyca
- Nie wiem... Kocham wszystkie. - odpowiedziałem zmieszany
- Ale który najbardziej Ci się podoba? Który sprawia, że "latasz" bez skrzydeł?
- Hmm... - pomyślałem - Chyba róża alpejska.
<Aura?>
- Wiem, to cudowne miejsce.... - rozglądnęła się
Nie za bardzo wiedziałem co powiedzieć teraz. Nie chciałem znów palnąć jakiegoś głupstwa lub wyjść na idiotę.
- Jaki jest twój ulubiony kwiat? - zapytała niespodziewanie smoczyca
- Nie wiem... Kocham wszystkie. - odpowiedziałem zmieszany
- Ale który najbardziej Ci się podoba? Który sprawia, że "latasz" bez skrzydeł?
- Hmm... - pomyślałem - Chyba róża alpejska.
<Aura?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz