Z każdą chwilą światełko robiło się większe. Uśmiechnąłem się.
- Mówiłem ci, że z tą magią pójdzie ci szybko.
Smoczyca uśmiechnęła sie szeroko.
- Dobrze. Teraz nadaj mu kształt wilka.
Aura skinęła łbem i zaczęła. Światełko pomału przybierało kształt zwierzęcia.
- A teraz je przesuń tamtą ścianę. -poleciłem.
Smoczyca skupiła się i wilk ze światła zaczął sie przemieszczać. W końcu zatrzymał się we wskazanym miejscu.
- Świetnie ci poszło. - pochwaliłem ją. - Teraz... Spróbuj "zaświecić" się.
Spojrzała na mnie pytająco.
- Parz.
Skupiłem się. Moje łuski pomału zaczęły błyszczeć i rozświetlać się. Po kilku chwilach "świeciłem" już cały.
- Łał. - powiedziała z podziwem.
- Teraz ty spróbuj. - powiedziałem "gasnąc".
<Jak poszła nauka Auro? ^^ Podoba się? c: wena mnie złapała xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz