sobota, 18 maja 2013

Aura do Arborna

- Jednak chętnie się zgodzę. - dodałam po chwili.
Oboje się zaśmialiśmy. Potem ruszyliśmy wolno,do zbierania kwiecia tego miejsca.
Zaczęłam od tulipanów. Potem rzuciły mi się w oko rumianki i róże.
Kątem oka patrzyłam na Arborna,gdy ten spojrzał na mnie gwałtownie odwracałam wzrok.

<Mam dylemat..>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz