-Chyba przeleportowałem się - mówiłem w myślach i nagle otworzyłem oczy - gdzie ja jestem?
Byłem w dziwnym miejsc,spojrzałem na swoją łapę była taka dziwnie
biała.Robiłem się cały biały.Szybko przeleportowałęm się do Ramoth.
Gdy ją zobaczyłem pobiegłem do niej:
-Ramoth ze mną jest coś dziwnego - powiedziałem jednym tchem
-O matko!- krzykła Ramoth
-Pomóż!
(Ramoth?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz