- Pewnie, że to zrobię. - powiedziałem.
Uśmiechnęła się.
- Najpierw chodźmy nad Tęczową Rzekę. - mówiąc to wzleciałem w powietrze.
Smoczyca ruszyła za mną. Gdy lecieliśmy rozglądała sie uważnie i z ciekawością dookoła. Po chwili lotu byliśmy już na miejscu.
<Sabino? Jak sie podoba ? ;3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz