Szczerze powiedziawszy zaskoczyło mnie to co powiedziała Aura.
- No i chyba ci sie udało. - powiedziałem po chwili.
Wpatrywałem sie w jej piękne oczy. Po chwili tknięty może jakąś myślą, a może nastrojem chwili... pocałowałem ją. Nie opierała się. Może pocałunek trwał minutę, a może trochę więcej. Trudno określić. Gdy się skończył smoczyca uśmiechnęła się. Ja również. Przytuliłem ją.
- Zostaniesz moją partnerką? - spytałem.
<Aura? :3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz