-No pewnie. Chyba powinien o tym wiedzieć.
Potem pogrążyłam się w rozmyślaniach. Nie wiem kiedy zasnęłam. Mogła to
być najwyżej półgodzinna drzemka. Ziewnęłam i rozejrzałam się. Haku
przyglądał się Tęczowej Rzece o najwyraźniej o czymś rozmyślał. Wtem...
<Haku, daję ci pole do popisu>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz