piątek, 31 maja 2013

Safira do Haku

Dotarliśmy do jakiejś jaskini. Nie wyglądała na zamieszkaną. Dopiero wtedy rozpętała się straszliwa burza. Błyskało i grzmiało. Skuliłam się w kącie. Nigdy nie lubiłam burzy. A pomyśleć, że wczoraj była taka ładna pogoda. Nie wiem jak mi się to udało, ale chyba się zdrzemnęłam. Kiedy się obudziłam, słońce już prawie zachodziło. Haku chyba się nad czemuś zastanawiał, bo wpatrywał się w pustkę, nic niewidzącym wzrokiem.
-Nad czym tak myślisz?

<Haku?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz