Spojrzałam na przybywające z oddali
mroczne chmury. Moje cztery skrzydła przeszły ciarki. Nie tylko
zmierzchało,ale także robiło się chłodniej niż dotychaczas.
- Ślicznie tu. - odezwałam się i przerwałam tym samym zamyślenie Drake'a.
- Wiesz, mnie też się podoba. - zaśmiał się samiec.
- Ja chyba będę się już zbierała,robi się ciemno i chłodno. - dodałam patrząc na samca ,a potem wbijając wzrok w ziemię.
- Ciemności się boisz ? - zapytał. Popatrzył na mnie i uśmiechnął się serdecznie.
- Oczywiście ,że nie ! - wykrzyknęłam. - Po prostu robi się chłodno. - dodałam po chwili. - Tylko...Że chyba nie mam się gdzie podziać.
- No tak ! - zakrzyknął Alfa i zaprowadził mnie do pewnej przyjemnej groty.
- Może ci się spodoba.
- Jest piękna ! - zachrypiałam.
<Sorry,wena się kończy ; O >
- Ślicznie tu. - odezwałam się i przerwałam tym samym zamyślenie Drake'a.
- Wiesz, mnie też się podoba. - zaśmiał się samiec.
- Ja chyba będę się już zbierała,robi się ciemno i chłodno. - dodałam patrząc na samca ,a potem wbijając wzrok w ziemię.
- Ciemności się boisz ? - zapytał. Popatrzył na mnie i uśmiechnął się serdecznie.
- Oczywiście ,że nie ! - wykrzyknęłam. - Po prostu robi się chłodno. - dodałam po chwili. - Tylko...Że chyba nie mam się gdzie podziać.
- No tak ! - zakrzyknął Alfa i zaprowadził mnie do pewnej przyjemnej groty.
- Może ci się spodoba.
- Jest piękna ! - zachrypiałam.
<Sorry,wena się kończy ; O >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz