poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Safira do Drake'a

-Jestem po prostu zmęczona.Chyba wrócę do jaskini i się położę.
Nie czekając na niego ruszyłam w kierunku który wydawał mi się właściwy.Niestety nie pamiętałam drogi.Zaraz zaraz,nie mijaliśmy żadnych jałowych terenów.Przede mną wyrosła (zupełnie nagle) rzeka lawy.Musiałam się jeszcze zgubić.Chciałam wzbić się w powietrze,ale byłam zbyt wyczerpana.Za to rozejrzałam się.Na horyzoncie dostrzegłam sylwetkę,chyba Drake'a.

<Drake,to faktycznie byłeś ty?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz