Jedzenie pochłonęliśmy naprawdę szybko.
Zaledwie w kilka minut.
-Masz krew na pyszczku!-zaśmiał się Drake.
Zarumieniłam się.
Oblizałam się i zapytałam naszego smoczego przywódcę:
-To gdzie lecimy teraz?
Samiec zastanawiał się przez chwilę,a później odpowiedział:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz