Coś za nami zaczęło szeleścić. Stanąłem. Safira również. Odwróciłem łeb i... zobaczyłem Mantykorę. Przeklęta bestia, skąd ona sie tu wzięła?!
- Jak to możliwe? - spytałem zdziwiony.
- Też nie mam pojęcia. - odparła.
- Trzeba sie jej pozbyć, bo może się zrobić niebezpiecznie jak jeszcze jakaś tu przyleci. - zdecydowałem.
<Saf?^^ Daje ci pole do popisu ;)>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz