-Dzięki.
Wybąkałam (cudem) i weszłam do jaskini .Rzeczywiście byłam wykończona i
nie miałam sił się nad czymkolwiek zastanawiać.Jednak różne myśli
kręciły mi się po głowie jeszcze długo.Przez co nie mogłam zasnąć przez
kilka godzin.Gdy mi się to udało,męczyły mnie koszmary.W zasadzie ich
nie pamiętałam,ale wiedziałam że były straszne.Nagle coś mnie
obudziło.Był ranek słońce stało wysoko,a przed moją jaskinią mogłam
dostrzec sylwetkę Drake'a i kogoś jeszcze...
<Kto to był>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz