środa, 19 czerwca 2013

od Valdra do Bloowen


-Gdzie nauczyłaś się tak latac?
Przekręciłem odrobinę ciało unikając prądu powietrznego, który zepchnąłby mnie prosto w wodę.
Smoczyca leciała po mojej prawej, patrząc na zachodzące słońce. W jej oczach odbijały się złote refleksy . Przez chwilę nie odpowiadała.
Niebo powoli zmieniało barwę na coraz ciemniejszy niebieski - nadchodziła noc.
-W domu. - Odparła w końcu, nadal przyglądając się horyzontowi.
Obniżyłem lot i skręciłem nad Zielony Zakątek, muskając czubkami pazurów korony drzew. Bloowen wzleciała nade mnie. Jej sylwetka była ledwie widoczna na tle nocnego nieba - skrzydeł nie widziałem prawie wcale, mimo dobrego wzroku.
Nagle z lasu pod nami wyprysnęła Karou.

<Karou, Bloowen, dokończycie?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz